środa, 26 sierpnia 2009

Przesiadka na większy kaliber

Jakaż to była wielka przesiadka, kiedy od ostatniego trzymania broni w rękach dano mi do dyspozycji kbk AKMS, kilkadziesiąt sztuk ostrej amunicji, profesjonalną strzelnicę i instruktora, który czuwał nad bezpieczeństwem żołnierzy skierowanych na 3 miesięczne przeszkolenie wojskowe. I tutaj dalej widząc swoje wyniki na strzelnicy, czasy składania i rozkładania broni i 5 ze strzelectwa na egzaminie utwierdziłem się w przekonaniu, że strzelectwo jest ciekawą alternatywą spędzania wolnego czasu. Oczywiście niekoniecznie z kbk i ostrą amunicją w ręku... Ale na własny sprzęt jeszcze nie była pora...


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz