poniedziałek, 31 sierpnia 2009

Strzelać? Gdzie?

Dziś z moimi dwoma skarbami wybrałem się na wycieczkę na... BYŁĄ strzelnicę, na której nigdy wcześniej nie byłem byłem kilka dni temu (ale bez aparatu, ukochana mnie zabrała). Ukochana ma zajęła się pieskiem, a ja - obserwacją tego, co pozostało z BYŁEJ strzelnicy. Obeszliśmy w trójkę całość. W mojej głowie pojawiały się wizję jak to mogło wcześniej wyglądać i jak bym to widział, gdyby właściciel terenu (gmina, nadleśnictwo), zdecydowało się oddać ją w moje ręce :D Wizja mam nadzieję nie odległa, zwłaszcza, że takie miejsca powoli znikają.
Wiele ze strzelnicy nie zostało... Co najważniejsze jednak wykonane są wały, dla których zatrzymanie śrutu nie stanowiłoby najmniejszego problemu. Zabezpieczenie (ogrodzenie) terenu (nawet siatką) też nie powinno stanowić większego problemu. Oryginalne, drewniane zabezpieczenie ostało się niestety tylko gdzieniegdzie.

Wymiary strzelnicy (a właściwie dwóch sąsiadujących ze sobą strzelnic) nie są może imponujące (na oko długość 50) ale w zupełności mogłyby wystarczyć do REKREACYJNEGO strzelania...
Co ciekawe, można by również wykorzystać "ruiny" stojącego obok budynku...
Któż by nie chciał zrobić z niego "killing house"?
A wszystko to na terenie, który BYŁ KIEDYŚ strzelnicą, tylko został zapomniany i niszczeje. Zabijają go rosnące tu drzewa (a to ci numer!) oraz śmieci...
A wystarczyłoby trochę chęci, dobry organizator, ukłon od właściciela ziemi i sponsorów i można by stworzyć miejsce rozrywki dla 30-tysięcznego miasta...

Na upartego można by tutaj strzelać: samemu, w niewielkiej grupie. Ale promocja tego miejsca była by wtedy równa zeru. Bo co to za miejsce, które widać na zdjęciach? Brudne, opuszczone, zaniedbane, zdewastowane, niszczejące, zaśmiecone...

Po takiej wyciecze (najbardziej podobało się tutaj chyba Basterowi - na zdjęciu poniżej z ukochaną mą)...

... jedyne miejsce gdzie się można zrelaksować to basen nieopodal...
...również opuszczony...
ale to już historia na zupełnie inną galerię
Galeria kilkunastu zdjęć strzelnicy do obejrzenia tutaj.
Bardziej interaktywny materiał poniżej:


(Pozdrawiam ukochaną nadzorującą pisania artykułu xD)

piątek, 28 sierpnia 2009

A czym bawi się Twoje dziecko?

Dziś rano przyjmując poranną dawkę wiadomości i rozrywki natrafiłem na fotografię obrazującą to, o czym pisałem wczoraj. A wy jak myślicie? Czy zdjęcie poniżej jest śmieszne czy przerażające, nawet jeśli broń nie była nabita, rozładowana? Jak dla mnie brak wyobraźni...


źródło: http://ifun.ru/view/94091

Strzelaj do jaj czyli TDJ 01

Figura strzelecka TDJ 01
- przeznaczenie: do strzelań służb mundurowych i ochrony, w połączeniu z innymi tarczami można jej używać jako tarczy "nie strzelać" (zastanawiające jest, że najbardziej punktowane miejsce jest za lewą ręką - patrz niżej)
- rodzaj broni: brak danych
- postawa strzelecka: brak danych
- odległość od celu (m): max 25
- wymiary figury:
Wysokość - 630mm
Szerokość - 430mm

 
Jeśli ktoś posiada wzór tarczy w lepszej jakości oraz wiedzę na temat brakujących danych proszę o dodanie w komentarzu.

TS - 9

Figura strzelecka 9
- przeznaczenie: do strzelań służb mundurowych i ochrony
- rodzaj broni: brak danych
- postawa strzelecka: brak danych
- odległość od celu (m): max 25
- wymiary figury:
Wysokość - 630mm
Szerokość - 430mm



Jeśli ktoś posiada wzór tarczy w lepszej jakości oraz wiedzę na temat brakujących danych proszę o dodanie w komenatrzu.

TS-9 to ostatnia czterech (TS-1, TS-2, TS-3) figur wymienionych w załącznikach do Rozporządzenia Ministra Spraw Wewnętrznych i Administracji z dnia 7 sierpnia 1998 r. w sprawie rodzajów dyplomów i świadectw wydawanych przez szkoły i inne placówki oświatowe, które potwierdzają uzyskanie specjalistycznych kwalifikacji w zakresie ochrony osób i mienia, minimalnego zakresu programów kursów pracowników ochrony fizycznej pierwszego i drugiego stopnia oraz zakresu obowiązujących tematów egzaminów i trybu ich składania, składu komisji egzaminacyjnej i sposobu przeprowadzania egzaminu.

Uff... długa nazwa...

Istnieje jeszcze negatyw TS-9 - TS-10 do tych samych zastosowań :)


TS - 3

Figura strzelecka 3
- przeznaczenie: do strzelań służb mundurowych i ochrony
- rodzaj broni: brak danych
- postawa strzelecka: brak danych
- odległość od celu (m): max 25
- wymiary figury:
Wysokość - 1700mm
Szerokość - 500mm



Jeśli ktoś posiada wzór tarczy w lepszej jakości oraz wiedzę na temat brakujących danych proszę o dodanie w komenatrzu.

czwartek, 27 sierpnia 2009

TS - 2

Tarcza sportowa 2
- rodzaj broni: pistolet sportowy (część dokładna), pistolet standard na 25m oraz pistolet dowolny na 50m
- postawa strzelecka: brak danych
- odległość od celu (m): 25;50
- wymiary tarczy: 550 x 550mm
Średnica:
pola "1" - 500mm
pola "10" - 50mm
pola "czarnego" - 200mm

 
Jeśli ktoś posiada wzór tarczy w lepszej jakości oraz wiedzę na temat brakujących danych proszę o dodanie w komentarzu.

TS - 1

Tarcza sportowa 1
- rodzaj broni: brak danych
- postawa strzelecka: brak danych
- odległość od celu: brak danych
- wymiary tarczy (m): 250 x 250mm

Średnica:
pola "1" - 154,5mm
pola "10" - 10,4mm
pola "czarnego" - 112,4mm



Jeśli ktoś posiada wzór tarczy w lepszej jakości oraz wiedzę na temat brakujących danych proszę o dodanie w komentarzu.

Tarcze i cele - wybór

Po kilku godzinach szukania wzorów tarcz w sieci (także na wiatrowki.pl, o jak ja nie lubię pfdów...) stwiedzić można, że się nie lubi pdfów jest ich całe mnóstwo. Jedne tradycyjne, często spotykane, inne - totalnie abstrakcyjne. Początkowym zamierzeniem było zamieścić i opisać wszystkie, ale te rodem z gwiezdnych wojen chyba sobie podaruję :) Lepiej skupić się na mniejszej ilości i zająć się nimi porządnie...

Niestety w internecie brakuje podstawowych przydatnych jak dla mnie informacji, o których uzupełnienie będę musiał poprosić znawców tematu. Bo cóż mi po tarczy wielkości pięciozłotówki jak mało prawdopodobne jest trafienie w nią z odległości 300 m strzelając z broni krótkiej...
Informacji jakich mi brakuje przy tarczach jakiegokolwiek rodzaju to:
- rodzaj broni: krótka/długa
- postawa strzelecka
- odległość od celu
- wymiary tarczy

Nie chodzi tu bynajmniej o jakieś znormalizowane dane, tylko informacje pomocne przy organizowaniu strzelania :) Liczę na pomoc :)

By DemonTraitor (Own work) [GFDL, CC-BY-SA-3.0 or CC-BY-2.5], via Wikimedia Commons

Do czego strzelać - wstęp

Wiatrówki wciąż nie ma, ale można przygotować wszystko pod to, kiedy (gdy) będzie. Do czego można strzelać poza puszkami od piwa, zdjęciami byłych, nielubianych przełożonych (o ile mają konto na n-k z ogólnodostępną galerią), jednej i tej samej tarczy, na której nie wiadomo już, gdzie trafiliśmy za 167 razem? Tarcz nie trzeba od razu zamawiać (choć drogie nie są - 100 szt. tarcz papierowe o wymiarach 14 x 14 cm kosztuje 15 zł - 0,15 zł za sztukę), można znaleźć i wydrukować je samodzielnie (zobacz: darmowe tarcze do treningu, generator tarcz). Do treningów powinny wystarczyć. Co najwyżej przydałoby się zastosować do ich wydruku papier o podwyższonej gramaturze. Pozostaje pytanie do czego jaka tarcza służy, z jakiej odległości przyjęło się do niej strzelać, czy jest coś oprócz tarcz, do czego można oddawać strzały (a jest na pewno :)).

By Fluzwup (Own work) [CC0], via Wikimedia Commons

Wybór wiatrówki

Wybór wiatrówki to sprawa nieprosta. Mając do dyspozycji 167 modeli karabinków i 65 modeli pistoletów nie tylko nie trudno zdecydować się na któryś model, ale też należy wziąć pod uwagę fundusze, jakimi dysponujemy. Początkowo wybór padł na karabinek (dylemat: karabinek czy pistolet), może dlatego, że nic krótkiego w rękach nie miałem. Z drugiej strony jak tu z takim czymś biegać po killing housie? Dodatkowo jak obejrzeć te wszystkie prezentacje filmowe, gmatwające w głowie człowiek już nie wie nawet czy chce karabinek czy pistolet :D

Zakupy w moim wydaniu nie są rzeczą prostą, chyba, że ktoś coś poleci, albo będę miał okazję czymś wcześniej się bawić i spełni moje oczekiwania. Trzeba sobie postawić Stawiam sobie szereg pytań przed dokonaniem zakupu:
- karabinek czy pistolet? (a może oba na raz),
- zasilanie CO-2, sprężynowy, PCP, FAC>17, GAS RAM i na początku co właściwie to wszystko znaczy i czym się różni? (po lekturze już rozkminione),
- jaki kaliber? (4,5 tańszy ;))
- jaki typ śrutu?
- jak pistolet to na kulki, śrut czy oba na raz?
- ilu strzałowy? (jak najwięcej :D, ale niekoniecznie ten z maksymalną liczbą kulek w magazynku ;))
- jakie akcesoria do tego?
- ile to właściwie kosztuje poza kupnem wiatrówki?

Normalnie jak z kobietą podczas zakupów, choć przyznaję, że niektóre są w tym niezwykle zdecydowane :) Na szczęście :)

I przy okazji cały szereg wizji co będzie, gdy przygarnę już któryś ze sprzętów. Gdzie strzelać, jak zabezpieczyć teren, jaka jest różnica miedzy śrutem półokrągłym z wklęsłym czołem a zaokrąglonym, do czego strzelać... Oczywiście odpowiedzi na ten i inne zestawy pytań można znaleźć w internecie ale szukanie odpowiedzi na wiele pytań wymaga czasu (gdzie na przykład dostać taką taśmę?). Ale poszukiwania na nurtujące mnie pytania trwają. Odpowiedzi będą tutaj :) A wiatrówka? Jeszcze nie wybrana ;) Na razie musi wystarczyć okazjonalne strzelanie z LIDERA-2 za szopą u wujka :D

By Niels Noordhoek (Own work) [CC-BY-SA-3.0], via Wikimedia Commons

Bezpieczeństwo

Zasady bezpieczeństwa kojarzą mi się z powtarzanymi przed każdym strzelaniem i wyuczonymi swojego czasu na pamięć warunkami bezpieczeństwa na strzelnicy:

Kategorycznie zabrania się strzelać:
- z niesprawnej broni,
- niesprawną amunicją lub amunicją, której używanie zabronione jest w rozkazach i zarządzeniach, oraz instrukcjach sprzętu dotyczących danej broni i tabelach strzelniczych,
- poza granice strzelnicy (placu ćwiczeń),
- do schronów (niezależnie od tego, czy znajdują się w nich ludzie czy nie), a także do innych urządzeń strzelnicy (wieże, dozory, itp.),
- jeżeli jest podniesiona biała chorągiew lub zapalona biała latarnia na stanowisku dowodzenia kierownika strzelania oraz na schronach, w których przebywają ludzie,

Strzelanie przerywa się na komendę (sygnał) kierownika strzelania lub samodzielnie, w razie:
- pojawienia się przed strzelającymi ludzi, sprzętu i zwierząt hodowlanych
- padania pocisków poza granicami strzelnicy (placu ćwiczeń),
- powstania pożaru
- podniesienia białej chorągwi lub zapalenia białej latarni na stanowisku dowodzenia kierownika strzelania lub na schronie w którym znajdują się ludzie
- utracenia łączności ze schronami, w których znajdują się ludzie
- otrzymania meldunku z posterunku ubezpieczenia o naruszeniu bezpieczeństwa

Sygnał natychmiastowego przerwania ognia przez wszystkich, kierownik strzelania podaje przez urządzenia techniczne, dźwiękowe lub głosem komendę: PRZERWIJ OGIEŃ , a następnie rozkazuje opuścić czerwoną chorągiew (zgasić czerwoną latarnię) i podnieść białą chorągiew (zapalić białą latarnię) na stanowiskach dowodzenia i na schronach.

Ile z powyższej listy można wykorzystać w strzelaniu z wiatrówki? Jeśli mamy do dyspozycji schrony, chorągwie, latarnie to raczej wszystkie, nawet jeśli trudno powiedzieć o śrucie, żeby był niesprawny czy padający poza granice strzelnicy mógł wyrządzić szkody jak w przypadku strzelania z broni palnej. Mimo wszystko takie wiadomości pojawiają się w prasie często (o takich nie wspominając), ale one raczej mają więcej wspólnego z logicznym myśleniem i elementarnymi zasadami niż z pamiętaniem o bezpieczniku, kierowaniu lufy w bezpiecznym kierunku czy przerywaniem ognia na komendę.

Jak więc postępować podczas strzelania z wiatrówki? Przede wszystkim myśleć, mieć na uwadze, że (i tu znów często powtarzane w wojsku) "nawet kij dwa razy do roku sam wypala". Gdzie więc znaleźć jakieś pisane/niepisane zasady? Szukać nie trzeba daleko: portal wiatrowki.pl, dział: "bezpieczeństwo" czy też Instrukcja strzelania z broni sportowej (mirror)[?] - co prawda instrukcja zalatuje jeszcze PRL-em: "Strzelanie można odbywać wyłącznie na strzelnicach, na użytkowanie których wyraziły zgodę organa MO", mimo to zawiera szereg przydatnych wskazówek jak uniknąć niebezpieczeństw związanych z użytkowaniem broni.

Myślenie nie boli - postrzał tak.

Którym okiem celować

Pierwsza rzeczą jaką trzeba było zrobić jeszcze przed pójściem na strzelnicę (gdy były te piękne dni, że chodziło się na nią kilka razy w tygodniu) było ustalenie oka dominującego, czyli tego, które daje prawidłowy obraz właściwy, jest w stanie precyzyjnie śledzić obiekt. Dominującym okiem jest te, które patrzy na wprost obiektu, drugie zaś - patrzy na obiekt pod trochę innym kątem.
Test na sprawdzenie, które oko jest dominujące są dwa:

podręcznikowy
- należy przygotować kartkę A4 z wyciętym pośrodku otworem o średnicy ok. 2 cm,
- znaleźć przed sobą w odległości kilku metrów obiekt, na który będziemy patrzeć
- wyciągnąć przed siebie kartkę i spojrzeć przez otwór na wybrany obiekt
- zamykać na zmianę jedno i drugie oko
- oko, które widzi wybrany wcześniej obiekt jest okiem dominującym
- drugie (niedominujące) oko będzie widziało kartkę, a obraz w otworze będzie przesunięty

polowy
- wyciągamy przed siebie dłoń z wysuniętym do góry kciukiem
- znajdujemy przed sobą w odległości kilku metrów obiekt, który zasłaniamy kciukiem
- zamykamy najpierw jedno, potem drugie oko
- oko, które nadal widzi zasłonięty ten sam punkt jest okiem dominującym
- drugie oko widzi kciuk wycelowany w inne miejsce

Strzelnica klubowa - dlaczego nie

Co powstrzymuje mnie przed pójściem na profesjonalną strzelnicę (w nieco nieprofesjonalnym budynku, ale nie szata cegłówki zdobią człowieka strzelnicę), którą w chwili pisania mam za plecami?
  1. Nie chcę jak pisze Alicja Ziaja by "całe moje życie uzależnione i związane było ze strzelectwem sportowym", nie chcę też spędzać 260 dni w ciągu roku na zgrupowaniach i zawodach".
  2. Treningi są w określone dni tygodnia, w określonych godzinach, a jestem człowiekiem niezależnym, który w każdej chwili chce mieć możliwość decydowania czy dziś chce mu się strzelać czy nie.
    1. jeśli mu się chce - czy strzelnica będzie otwarta (raczej nie)
    2. jeśli mu się nie chce - i tak musi pójść na trening
  3. Średnia wieku - to raczej zabawa dla dzieci, których rodzice chcą, by spróbowało czegoś nowego, by odnosiło sukcesy, bo sami kiedys chceli postrzelać i teraz każą dziecku spełniać swoje marzenia ;)
    1. gdzie bym tam przyjęli kogoś dwa razy starszego, kto nie trafia za każdym razem w środek tarczy
  4. Żeby regularnie trenować, trzeba mieć czas (moze i by się znalazł), chodzić na treningi, strzelać tylko wybrane konkurencje (bez udziwniania o własne pomysły), być zależnym od trenera kogoś, kto najpierw (i znów odwołam się go bloga kadrowiczki: "skupi 10 strzałów na tarczy na tyle dobrze, że organizator zawodów (...) zaproponuje systematyczne treningi".
  5. Moja wizja odbiega nieco od siedzenia kilka godzin dziennie w dusznym garażu na strzelnicy, gdzie absolutnie nie nauczę się nic o taktyce (choć czy strzelectwo sportowe ma cokolwiek z nią wspólnego?), czy nie pobiegam z pistoletem po lesie strzelając do Francuza w kapelusiku... ISSF chyba by mnie zlinczowała za coś takiego xD

Jak II?

W poprzedniej części "rozwodziłem się" na temat konkurencji z bronią długą. Teraz kolej na konkurencje pistoletowe, o których, jak poprzednim razem "opowie nam" wikipedia:

Wszystkie konkurencje pistoletowe odbywają się w pozycji stojącej. (...) Nie jest przy nich potrzebny specjalny ubiór jak przy broni długiej. Często używa się jednak (tak jak przy strzelaniu z karabinu) przesłonek na oko, które nie uczestniczy w celowaniu. Konkurencje szybkostrzelne rozgrywane są bronią mieszczącą co najmniej 5 sztuk amunicji w magazynku i strzelającą w trybie samopowtarzalnym (tzn. można oddawać kolejne strzały jedynie ponownie wciskając spust, bez potrzeby naciągania zamka).

* Pistolet pneumatyczny; podobnie jak w karabinku pneumatycznym tarcza ustawiona jest w odległości 10 m. (jest jednak znacznie większa). Czasy konkurencji i ilości oddawanych strzałów są identyczne jak w karabinku pneumatycznym. Stosuje się również taką samą amunicję.

* Pistolet dowolny 50 m; konkurencja oficjalnie rozgrywana tylko wśród mężczyzn. Oddaje się 60 strzałów ocenianych, w ciągu dwóch godzin. Broń korzysta z takiej samej amunicji jak karabin sportowy (5.56 mm, boczny zapłon).

* Pistolet sportowy 25 m (kobiety); strzelanie odbywa się w dwóch częściach, precyzyjnej i szybkiej. W części precyzyjnej zawodnicy oddają 6 serii po pięć strzałów, na każdą mając 5 minut. W części szybkostrzelnej zawodnicy oddają 30 strzałów w 6 seriach. Tym razem jednak zawodnik ma na każdy strzał 3 sekundy. Na ten czas tarcza ustawiana jest prostopadle do linii strzału lub zaświeca się zielone światło. Przy każdym "pojawieniu" się celu zawodnik może oddać tylko jeden strzał. Amunicja - 22lr (5.56 mm, boczny zapłon).

* Pistolet centralnego zapłonu 25 m (mężczyźni); konkurencja wygląda identycznie jak pistolet sportowy kobiet. Różni się używaną bronią. Pistolet centralnego zapłonu ma znacznie większy kaliber (7.62 mm - 9.65 mm) niż pistolet sportowy.

* Pistolet szybkostrzelny 25 m (mężczyźni); konkurencja podzielona jest na dwie, takie same części po 30 strzałów każda. W każdej części jest sześć 5-strzałowych serii. Te sześć serii podzielone jest na 3 pary. W każdej parze czas na strzelenie serii jest różny. W pierwszej parze zawodnik ma 8 s. na wystrzelenie jednej serii, w drugiej ma na serię 6 s. a w trzeciej tylko 4 s. W tej konkurencji strzały nie są oddawane do jednej tarczy. Każdy strzał jest oddawany do osobnej tarczy, oznacza to że w czasie wystrzeliwania serii zawodnik musi przesuwać celownik pistoletu ze środka jednej tarczy na następną. Tak jak w pistolecie sportowym możliwość oddawania strzałów sygnalizowana jest przez zielone światło odpowiedniego urządzenia lub obrócenie tarcz w kierunku zawodnika.

* Pistolet standardowy 25 m (mężczyźni); konkurencja podzielona jest na 3 części. W każdej części są cztery 5-strzałowe serie. W pierwszej części na każdą serię zawodnik ma 150 sekund, w drugiej 20 sekund a w trzeciej 10 sekund. Podobnie jak w pistolecie sportowym zawodnik strzela gdy tarcza zwrócona jest w jego stronę lub świeci się zielone światło.

Wygląda już bardziej dynamicznie, ale skąd tu wziąć te wszystkie rodzaje pistoletów, skoro ze względów finansowych trzeba będzie co najwyżej zainwestować w jeden xD Co najwyżej można skorzystać z zasad. W końcu "dzoker" to nie ISSF :) I to ma być strzelanie REKREACYJNE a nie "zawodowe", "profesjonalne". Wtedy skorzystałbym ze strzelnicy klubowej, którą mam w pracy pod nosem, ale z tej nie może korzystać każdy. Jedynie ci, którzy wystrzelają na pierwszym treningu minimum punktów - prawie jak na jakichś eliminacjach do kadry narodowej. Ale o tym za chwilę...
*Strzelectwo [online]. Wikipedia : wolna encyklopedia, 2009-06-9 18:12Z [dostęp: 2009-08-27 08:28Z]. Dostępny w Internecie: http://pl.wikipedia.org/w/index.php?title=Strzelectwo&oldid=1735761
By Ricce (Own work) [Public domain], via Wikimedia Commons

Jak?

Ktoś tak zielony chcący postrzelać do czegoś więcej niż do wspomnianych wcześniej puszek po piwie siądzie i zacznie szukać w necie co właściwie za konkurencje można by uprawiać. Najprostszym i najszybszym źródłem była Wikipedia*:

- Karabin pneumatyczny(Kpn); zawodnicy oddają strzały w pozycji stojącej do tarcz ustawionych w odległości 10 m. Zależnie kategorii (kobiety lub mężczyźni, juniorzy lub seniorzy) są to najczęściej cztery lub sześć serii po dziesięć strzałów. Czas konkurencji jest tak ustalony aby na jedną serię zawodnik miał ok. 15 min plus 15 min. na serię próbną.

- Karabin sportowy/dowolny leżąc (Ksp/Kdw); zawodnicy oddają strzały do tarcz umieszczonych w odległości 50 m. Oddawanych jest zazwyczaj 60 strzałów plus seria próbna w czasie 1 godz. 15 min. Używana broń to karabiny na ostrą amunicje określane często mianem KBKS o kalibrze 5,6 mm ( .22 ) long rifle. Strzały oddawane są w pozycji leżącej, a w stabilizacji postawy pomaga specjalny pas przytwierdzony z jednej strony do broni a z drugiej zamocowany między łokciem a barkiem na stroju strzelca. Nie używa się mechanicznych stabilizatorów, zawodnik opiera broń jedynie na swoich rękach.

- Ruchoma tarcza (RT), zwana też potocznie "dzikiem" ze względu na sylwetkę dzika umieszczaną na tarczy przy strzelaniu na 50 m. Zawodnicy oddają strzały w pozycji stojącej z karabinu pneumatycznego (10 m) lub sportowego (50 m) do przesuwającej się tarczy. Konkurencja dzieli się na część szybką i wolną. W części szybkiej tarcza pojawia się na 2,5 s a w części wolnej na 5 s. Istnieje też wersja mieszana i standardowa. W wersji standardowej najpierw odstrzeliwana jest część wolna, a następnie szybka. W wersji mieszanej przejścia szybkie i wolne są losowe przez co zawodnik nie wie czy w danym momencie będzie strzelał do tarczy poruszającej się szybko czy wolno. Dyscyplina aktualnie wycofana z Igrzysk Olimpijskich.

- Karabin standardowy leżąc (Kst); strzały oddawane są na odległość 300 m z broni większego kalibru (do 8 mm) niż w innych strzelaniach. W konkurencji oddawanych jest 60 strzałów (po 10 do tarczy) w czasie 1 godziny 15 minut.

- Trzy postawy(3x...); zawodnicy strzelają w trzech różnych pozycjach. Najpierw w pozycji leżącej, następnie w pozycji stojącej, a na końcu w klęczącej. Do strzelania używa się karabinu sportowego/dowolnego (na 50 m) lub karabinu standardowego (na 300 m). Ilość serii w każdej postawie waha się w od 1 do 4. Przed każdą postawą zawodnicy mają osobne tarcze na strzały próbne. Czas trwania konkurencji zależny jest od ilości serii w każdej postawie.

Ok. Konkurencje znalezione, ale jakieś takie mało dynamiczne (no może poza trzema postawami), długie (1h 15 min?), a ja w ogóle jestem malkontentem :D Pewnie istnieją jeszcze jakieś kombinacje, ale nimi spróbuję zająć się później. Skoro są już konkurencje strzeleckie z broni długiej (która jakoś na początku bardziej mnie pociągała), to przydało by się dowiedzieć czegoś na temat pistoletów :)
*Strzelectwo [online]. Wikipedia : wolna encyklopedia, 2009-06-9 18:12Z [dostęp: 2009-08-27 08:28Z]. Dostępny w Internecie: http://pl.wikipedia.org/w/index.php?title=Strzelectwo&oldid=17357617
By Wittkowsky at de.wikipedia [GFDL or CC-BY-SA-3.0], from Wikimedia Commons

Idea

A może by tak połączyć air-soft, strzelectwo sportowe, wojskową dyscyplinę i może coś jeszcze związane ze strzelectwem, militariami, taktyką? Postarać się o strzelnicę z prawdziwego zdarzenia, napisać projekt unijny i cieszyć się możliwością strzelectwa REKREACYJNEGO? Jakoś nie do końca satysfakcjonuje mnie wiatrówka za 99 zł i strzelanie do puszek po piwie (choć w najgorszym wypadku, zastępując puszki tarczami nawet własnoręcznie drukowanymi, można by było się zabawić). Pora wziąć więc swój los w swoje ręce, dokształcić się, pomyśleć nad szczegółami, rozświetlić żarówkę nad głową do czerwoności i strzelać, strzelać, strzelać :)

By Benutzer:Elektromann.Elektromann at de.wikipedia [Public domain], from Wikimedia Commons

Krótka przygoda z ASG

Przygoda z ASG trwała kilka minut i ograniczyła się do trzymania repliki broni, którą jako jedyną miałem okazję przez 6 tygodni rozkładać, składać i czyścić kilka razy dziennie. Nie bez powodu wziąłem do ręki replikę kbk AK (wszak jako jedyny miał muszkę i szczerbinkę - pozostałe celowniki pozostawały zagadką) by sprawdzić swoją celność tym razem w strzelaniu plastikowymi kulkami :)
Jak na pierwszy raz nie poszło najgorzej, choć tor lotu nie był do końca oczekiwanym. Na szczęście lot żółtej kulki można było zaobserwować i odpowiednio skorygować by trafić w czarną część tarczy..


środa, 26 sierpnia 2009

Przesiadka na większy kaliber

Jakaż to była wielka przesiadka, kiedy od ostatniego trzymania broni w rękach dano mi do dyspozycji kbk AKMS, kilkadziesiąt sztuk ostrej amunicji, profesjonalną strzelnicę i instruktora, który czuwał nad bezpieczeństwem żołnierzy skierowanych na 3 miesięczne przeszkolenie wojskowe. I tutaj dalej widząc swoje wyniki na strzelnicy, czasy składania i rozkładania broni i 5 ze strzelectwa na egzaminie utwierdziłem się w przekonaniu, że strzelectwo jest ciekawą alternatywą spędzania wolnego czasu. Oczywiście niekoniecznie z kbk i ostrą amunicją w ręku... Ale na własny sprzęt jeszcze nie była pora...


Pierwszy raz z wiatrówką w ręku

Miałem wtedy na początku szkoły podstawowej. Mógł być gdzieś rok 1990-1992. Żeby postrzelać nie trzeba było nigdzie nic kupować (choć wtedy nawet takiej możliwości nie było, nie mówiąc o dostępie do internetu), bo "jeżdżące strzelnice" widywałem od czasu do czasu czy to w mojej miejscowości czy w jej okolicach. Tak czy inaczej mając któregoś razu kilka groszy w kieszeni, szwędając się po mieście z pistoletem na kapiszony w kieszeni, trafiłem pod taki barakowóz, w którym pełno było maskotek, zabawek, gier i innych atrakcyjnych nagród. Postanowiłem spróbować szczęścia :) Załadowano więc małemu dzokerowi wiatrówkę i kazano strzelać. Sięgający ponad blat maluch oparł łokcie na blacie i wycelował do celu, który był na wprost niego. Przymiarka i bum. Śrut rozpierniczył zapałkę. Jakież było niedowierzanie "wiatrówkowego", który uparcie twierdził że pudło jak pokazałem mu palcem złamaną zapałkę xD Chcąc nie chcąc musiał dać nagrodę. I dał... 1 sztuka papierosa, marki nie pamiętam, pewnie Karo, Popularne czy może nawet Mocne. Nie spaliłem, ale satysfakcja trwa do dziś ;-)